Matura z Filozofii #3 – Z czego się uczyć? Z jakich książek?

Wbrew pozorom „Historia Filozofii” W. Tatarkiewicza nie jest jedyną pozycją, która pozwoli wam przygotować się do matury z filozofii. Ja w zasadzie w ogóle z tej książki nie korzystałem. Oprócz „Świata Zofii”, dosyć mocno i intensywnie przerabiałem „Kamyki Filozoficzne” o których zaraz przeczytacie! Zapraszam!

Po szybkim przeczytaniu bestsellera Josteina Gardeera i podjęciu ostatecznej decyzji o zdawaniu filozofii na maturze, pojawił się problem „z czego do tej matury się uczyć?”.

W trakcie lekcji filozofii, moja nauczyciela „wykładała” mi kolejno wybranych filozofów, z którymi miałem największe problemy (czyli ze wszystkimi :D) Spotykaliśmy się zawsze w czwartki na dwóch pierwszych lekcjach – miałem wtedy wf, ale że byłem z niego zwolniony to chodziłem na indywidualne lekcje filozofii. Na początku nauczycielka korzystała ze swoich materiałów, z których opracowywała mi tematy. Z czasem powiedziałem jej o podręczniku z Operonu – jaki wówczas posiadałem. Wtedy nauczycielka pożyczyła mi pierwszą część „Kamyka Filozoficznego”…

Miłość od pierwszego wejrzenia

Po części jestem wzrokowcem i kiedy zobaczyłem ten pięknie wydany podręcznik do filozofii wydawnictwa Stentor, to od razu przypadł mi on do gustu. W zasadzie składa się on z samego tekstu – który dzięki swojej oprawie graficznej, jest niezwykle przystępny dla oka. Zresztą… na stronie wydawnictwa Stentor, możecie sami zobaczyć jak te podręczniki wyglądają w środku 😉 W tym wpisie pokaże wam jedynie ich spisy treści, bo tego zdaje się nie ma na ich stronie.

*bardzo profesjonalne zdjęcia 😀

*wszystkie zdjęcia pochodzą z książek „Kamyk Filozoficzny – edukacja filozoficzna” wydawnictwa Stentor

*po kolorkach dojdziecie który spis treści jest do której książki 😀

UWAGA! Zdjęcia spisów treści poszczególnych części są dostępne na funpage Orientusa –> TUTAJ

Seria „Kamyk Filozoficzny – Edukacja filozoficzna dla szkół ponadgimnazjalnych” podzielona jest na trzy części. Starożytność i Renesans, Nowożytność i na Współczesność. Są one różnej grubości, najwięcej materiału znajdziemy we Współczesności – przy czym w ujęciu filozofii, epoka ta zaczyna się już na początku XIX wieku.

I tak w podręcznikach tych, oprócz oczywistego opracowania poszczególnych filozofów, znajdziemy odniesienia (tej filozofii) do innych tekstów kultury. Czyli dostajemy wyłożone na tacy „odwołania”, które śmiało możemy wykorzystać np. przy maturze z języka polskiego.

Jak wyglądała moja praca z podręcznikiem?

Zazwyczaj nauczycielka „zadawała” mi do przeczytania wybrany rozdział z książki. I jeśli miałem jakieś pytania to mogłem zadać je na następnej lekcji. Zwykle dopytywałem się o jakieś pojęcia lub o związki danego filozofa z pozostałymi myślicielami. Kiedy była mowa o „wierze” lub o „przeznaczeniu” – zawsze lubiłem o tym dyskutować.

I tak kiedy spotykaliśmy się na zajęciach nauczycielka przedstawiała mi taką zwięzłą syntezę filozofa, którego miałem przeczytać, by jego poglądy i nurty weszły mi w krew 😀

Nie zdążyliśmy co prawda przerobić całej „filozofii” ale jak na te kilka miesięcy jestem w pełni usatysfakcjonowany wynikiem mojej matury 😉

Niestety podczas przygotowań do egzaminu, nie miałem przyjemności pracować z ostatnią częścią Kamyka – bo jej po prostu jeszcze nie było, ale z pozostałych części byłem bardzo, ale to bardzo zadowolony.

Na samym czytaniu moja nauka się nie kończyła, ale o tym wspomnę w następnym wpisie 😉

Ogólnie kamyki mogę polecić każdemu kto na poważnie myśli o maturze z filozofii. Tatrkiewicza zostawiłbym na olimpiadę albo na studia (filozoficzne) 😀 Co nie oznacza, że nie macie z niego korzystać! Absolutnie mnie tak nie zrozumcie. Ja po prostu uznałem, że dla mnie jest on „za ciężki” i wolę przygotować się z czegoś „lżejszego”. Kamyki filozoficzne to bardzo przystępna alternatywa. Ale nie każdy robi tak jak mu wygodnie! 😉

Dodatkowo jeśli kupicie kamyki, możecie śmiało korzystać z nich jako zbiór kontekstów na maturze z języka polskiego. Wiem od kilku osób, że ich nauczyciele wykorzystują te książki na lekcjach języka polskiego, ze względu na bogaty wybór tekstów literackich jakie zawierają 😉 Także same plusy 😀

Zajrzyjcie koniecznie do pozostałych wpisów z serii:

Matura z Filozofii #1 – Co na początek?

Matura z Filozofii  #2 – arkusz, informator i podstawa programowa.

Pamiętajcie!

Nie mam wykształcenia filozoficznego. Nie jestem też nauczycielem tego przedmiotu. Wszystkie wpisy, jakie tutaj publikuje, opieram na swoim doświadczeniu i wiedzy, jaką posiadam. Poruszam tutaj tematy i zagadnienia, których sam szukałem, przygotowując się do matury z filozofii. Traktujcie te wpisy (jak i cały blog Orientus) jako źródło inspiracji, miejsce, gdzie możecie znaleźć pewne wskazówki, gdzie poznacie jakiś inny punkt widzenia i gdzie skonfrontujecie swoje doświadczenie i wiedzę z moimi spostrzeżeniami. Chętnie podyskutuję na dany temat i poznam nowe rzeczy. Jestem też otwarty na konstruktywną krytykę. Człowiek uczy się przecież całe życie. Wasz Orientus.

 

 

4 myśli w temacie “Matura z Filozofii #3 – Z czego się uczyć? Z jakich książek?

Dodaj komentarz